Nastrojowy koncert Kaśki Sochackiej w GCKiP
Sobotni koncert Kaśki Sochackiej wypełnił Salę Teatralną Gminnego Centrum Kultury i Promocji po brzegi. Występ pozostawił po sobie niesamowite wspomnienia i pokazał, że warto stawiać na artystów młodego pokolenia.
Katarzyna Sochacka jest najlepszym przykładem tego, że nigdy nie wolno poddawać się w drodze do realizacji marzeń. Swoją karierę rozpoczęła jako uczestniczka telewizyjnych talent show, jednak nigdy nie udało jej się wygrać żadnego z nich. Kolejną próbą zaistnienia w świadomości szerszej grupy słuchaczy było wykorzystanie utwory artystki "Trochę tu pusto" w zapowiedzi serialu "Zawsze warto" emitowanego na antenie Polsatu. Swój debiut fonograficzny zaliczyła wydając w 2019 roku minialbum "Wiśnia". Singiel promujący epkę znalazł się nawet na szczycie przebojów radiowej Trójki. Następnie przyszedł czas pierwszy na długogrający album "Ciche dni", który przyniósł długo wyczekiwany sukces.
Na koncercie w Gminnym Centrum Kultury i Promocji, najwięcej piosenek, pochodziło właśnie z tego krążka. Występ Kaśki Sochackiej był poetycki, nastrojowy a jednocześnie z pazurem. Wokalistka , w półtoragodzinnym koncercie zaśpiewała swoje największe hity, takie jak „Wiśnia”, „Boję się o Ciebie” czy "Śnie" z pierwszej płyty – „Ciche dni”. Artystce akompaniował trzyosobowy zespół z gitarzystą, perkusistą i klawiszowcem. Setlistę dodatkowo wzbogaciły utwory z jej najnowszej płyty "Ministory", który swoją premierę miał 26 listopada, czyli dzień przed koncertem. Publiczność oczywiście nie zgodziła się, aby Kaśka Sochacka zbyt szybko opuściła scenę i gromkimi oklaskami "zmusiła" wokalistkę do kilku bisów.
Po koncercie artystka spotkała się z widownią w foyer. Po autografy i zdjęcia ustawia się długa kolejka, a Kaśka cierpliwa podpisywała płyty i plakaty wszystkim chętnym.